wielu pozjadało już wszystkie umysły myślisz, dla mnie to są pizdy ściemnione gangstery chlubiące się tym wszystkim zamiast ludzi szacunek, ważniejsze fleszów błyski sam to widzisz, bo żeś bystry wyścig który i tak wciąż trzepią z jednej miski masz tu rap prawdziwy nie tylko dla korzyści a wjazd na street do rodzin moich bliskich jest jak jest - ja też musze na to patrzeć poszukaj dobrze, ziomek, na pewno to znajdziesz znajdź swoja pasje, jak ja rapgrę nie inaczej, spotkamy się na trasie cenie sobie rozwój też dostrzegam go w rapie na siłę nic nie powstaje, koleżko, łapiesz? to eksperyment dziś z braćmi ze śląska
to Polska to rap klasy .. który wciąga zostaw gdzieś z tyłu strach przed lepszym jutrem poznaj wroga .. to może by ć twój kumpel mnie wychowała ławka, nie znaczy ze tam umrę bo wygrałem życie, choć na przekór wielu dumnie idę, dalej idę tym labiryntem wciąż w pajęczynie ulic, myśli łączone z bitem ty sprawdzaj technikę, splot wszystkich liter gramy dla was to a wiec bądź z nami ty też!
jest jak jest nie ma co narzekać lepiej w wąskim gronie bez kundli co chcą szczekać jest jak jest chciwość zabija człowieka gdzie się nie obejrzysz, ktoś już z łapskami czeka jest jak jest każdy chce kawałek nieba za darmo nie dostałem, bezcenna jest wiedza jest jak jest kogo zdążyła pozmieniać kto szczery, kto fałszywy prawdziwym pozdrowienia
stare dobre czasy już nie wrócą jednak ludzi dalej w głowach nucą osiedlowe klasyki kradzieże, rozboje, narkotyki, życie ulicy niejeden z nas poznał smak tej rubryki patologiczne wtyki policyjne kroniki nie kreci meni siedzenie i te brudne sieczkarniki dziś dobrze wiem co w cenie rodzinne pielesze mam syna i kobietę i z nimi tym się cieszę dostrzegłem co najważniejsze dla mnie sumiennie starannie cała reszta sama się ogarnie chcę żyć nie na dnie bo dotknąłem go i znam je te chwile które człowieka kształtują dokładnie dosadnie bo o to chodzi w rapie nieważne co powie o tym klakier jak na starcie tak w drugiej dekadzie ja chu* na to kładę pod publikę nie jadę taka mam zasadę i zajawę
lecz wiem ze niektórym czas się zatrzymał lecz mnie zapierd* - czuć to w tymach każdy jedne etap ma swój klimat esencja życia, nadal ta sama rozkmina fajnie, ze Bóg dał nam się spotkać to dla mnie zastrzyk, znów prawdy zastrzyk jak słuchasz to patrzysz jedna flaga 4 maszty CS na tracku I dobrze jest jak jest, chłopaku
zostało nas niewielu ważna jakość a nie ilość Ciemna Strefa w swoim stylu jak przy dobrym dilu liczy się lojalne grono klasyk, jak Jack z colą
ciągle gramy szczery przekaż inni nich swoje pierd* rap spada na psy w głowach się pierd* jest jak jest, ciężkie czasy zdrada w sercu boli wybić się na cudzych plecach potem z niego zrobić chu* mam na to określenie: zwykła, ludzka szuja! czasy się zmieniają priorytety inne mamy jedni maja rodziny, inni o nich snują plany przyszedł czas na zmiany, każdy chce na lepsze w czasach gdy fart bywa zmienny, jak flaga na wietrze kogoś trzeba być pewnym, przede wszystkim siebie na swoje zapier* odpocznę kiedyś w glebie gdzie los zamyka drzwi, spryt uchyla okno marzenia wiatry pochodnią, brak ich bywa zbrodnią każdy w coś wierzy, jedni w siebie. drudzy – w boga pogodzić dwa ze sobą to już sukcesu połowa zaczynam od nowa, by pójść parę kroków naprzód jest jak jest, bywa różnie pieniądz znakiem tych czasów
jest jak jest nie ma co narzekać lepiej w wąskim gronie bez kundli co chcą szczekać jest jak jest chciwość zabija człowieka gdzie się nie obejrzysz, ktoś już z łapskami czeka jest jak jest każdy chce kawałek nieba za darmo nie dostałem, bezcenna jest wiedza jest jak jest kogo zdążyła pozmieniać kto szczery, kto fałszywy prawdziwym pozdrowieniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.