Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

B / Bonus / Dzień Sądu


Nie rozumieli go, zawsze tam samotny stoi,
często wyśmiewany przez tych kurwa "szkolnych idoli",
często wytykany palcem na swojej przestrzeni
bo chcieli, zgasić ten ostatni płonień nadziei,
nie wiedzieli co myśli pewnie bali się nawet,
znienawidził to miejsce i nienawidzi go dalej,
ta prosta droga, którą trzeba było przebyć codziennie
myśląc, jak kolejny dzień przeżyć w piekle,
jak się zmierzyć z tym miejscem by nie polec, dać rade,
przecież każdy z nich wiedział który to jest błazen,
to ten Gnojek, Frajer, mówili kiedy szedł w szkole korytarzem,
okradany co dzień z marzeń,
dusił, się w tym miejscu ciasnym jak trumna,
gdzie ci "grzeczni" pewnie chcieli żeby umarł,
jedyne wyjście z sytuacji to on lub oni,
zakończyć swoje męki albo coś z tym zrobić,
POMYŚL!


20 kwietnia wiem ten dzień musiał nadejść,
biegłem tak do celu ze wyplułem płuca prawie,
ha, dziś to nie rusza nawet,
wtedy inaczej myślałem a więc słuchaj dalej,
bo, tą prostą drogą idę jak codziennie,
widzieli moją twarz, kiedy czułem się jak w piekle,
gdy stoję już przed drzwiami łapie za klamkę,
słyszę głosy czyjeś, głosy których tak bardzo nienawidzę
wchodzę na korytarz, błądzę wśród pytań,
podejdź nie pytaj dziś poznam smak życia,
widzę ich wzrok, wiem że gardzą mną,
wyciągam broń, strach wiem dzisiaj znajda go,
słyszę krzyki w miejscu gdzie przecież głośno jest co dzień,
ale dziś ten korytarz staje się ich grobem,
dziś każdy odpowie, widzę się boją idole,
ha, tak zaczął się krwawy wtorek,
panika w oczach słyszą mój szyderczy śmiech,
zabijam strach który dręczył mnie,
był lepszy wiesz, teraz każdy boi się o życie,
to życie którego tak bardzo nienawidzę,
patrze w bok widzę wzrok jej,
"miss szkoły" pewny krok wiesz,
"miss szkoły" od klasy piątej, uśmiechnięta ciągle,
ha, dziś z tym uśmiechem będzie problem,
jej chłopak "idol" z ekipą, dzisiaj już idą donikąd,
jak, ci wszyscy którzy mieli mnie za nic,
musze to zrobić, musze ich zabić,
nie unikną kary, myśleli że są nietykalni,
szkolni "idole" których celem było pieprzyć panny,
męczyć słabszych, dziś leża we krwi łajzy
idę w stronę wyjścia już ten prestiż mam dziś, wiem,
boją się odezwać, podnieść głowę wyżej,
boją się odgłosów strzałów wciąż czekają kiedy wyjdę,
otwieram drzwi jakby nigdy nic nie zaszło,
zrobiłem swoje teraz nigdy mnie nie znajdą.

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Bonus - Dzień Sądu
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Bonus...
 · Bonus RPK Ft. Paluch, Dj Steez - Kalkulator
 · Bonus RPK Ft. ReTo, Pezet - Zepsuty Klimat
 · Małach, Rufuz Feat. Bonus RPK - Dobry Chłopak

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]