Zwiedziłem kilka miast, to całkiem git na start. Nie byłem w nich na czas, czasem byłem zbyt en face*. W Cieszynie wyjść na dach, z Wrocławiem pić jak brat. Udało mi się kilka rzeczy, chyba ty mam fart. A czasem Gdynia, Gdańsk, tam Spec przekimał tak Że klucze chuj, portfel chuj, na dworcu gwizdał wiatr. Hotel to inna zjazd, oknem gaśnica. Łap! Puste butelki, płynę, płynę. PTP, Kobra i Bezczel tak się zawalił hotel Oszczane ściany, a menago zlany potem. Matek zrobił dziurę w drzwiach, ktoś wychodzi oknem. I Wiesz to tylko w sumie rap, i to tylko my, goście. WWA raca weź, sorry, kawał pajaca i to tyle z mojej strony. Dziś widzę te obrazy, co się działo i gdzie byłem A Krakowa nie pamiętam obudziłem się w Szczecinie. Przepraszam!
Zrób salut! Co? Zrób salut! Gdy wjeżdżamy do twojego miasta, lód zamów. Rzuć na luz. Co? Rzuć na luz. Gdy wjeżdżamy do Twojego miasta zrób Salut! x2
Lubię Wrocław. Odwiedzić Lucky Dice, lubię pochlać. Piątka, Odwiedzić Lucky Dice, lubię zostać. Piątka, sąsiedzi jaki bal, taki los wasz. Piątka, puste butelki, płynę, płynę. Do Trójmiasta, znowu gdzie Spec zasłabł Znowu Huczu nie pamięta plam na oku, daj pan spokój. Wjeżdżam Reda After jest afera raptem. Tak jak Huczu nie pamiętam kto mi sprzedał.. w lampę! W Warszawie Gierba stał na parapecie . Nad ranem Gierba szczał na parapecie. Lubię mieszkać tam gdzie wiesz tak patrzą na nas jak tam chcecie. Lubie hotelowe restauracje, tatar, galaretę. Lubię Rzeszów, choć wkurwia mnie te kilkanaście godzin. Lubię wieczór, poranek trochę mniej ale co zrobić. I tak wiozę się pomału, wiozę się bezpiecznie. Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście.
Zrób salut! Co? Zrób salut! Gdy wjeżdżamy do twojego miasta, lód zamów. Rzuć na luz. Co? Rzuć na luz. Gdy wjeżdżamy do Twojego miasta zrób Salut! x2
*en face- (franc.) przed; naprzeciwkoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.