Nie oglądam zdjęć - ktoś mi mówił, że to postęp Szukam w innych pocieszenia, a czuję się jeszcze gorzej Patrzę w te oczy, chcę w nich zobaczyć Ciebie Mówią, że mnie kochają, że jestem smutnym raperem To nie miłość, ta dziewczyna to nie Ty Te dłonie nie są Twoje, nasze łóżko to nie my i Chyba nie oszukam siebie nigdy więcej Muszę znaleźć rozwiązanie, już za długo się męczę Wszystko przede mną, ale ciągle to pamiętam Gdy nie słyszałem nic tylko bicie Twego serca Znowu się nakręcam, miało być inaczej Znowu jak ta bestia, która żyje tylko czasem Walczyłem z całym światem, ale z Tobą nie potrafię Przecież nie skrzywdzę kobiety moich marzeń Popełniłem tyle błędów, że nie zliczę I chociaż jest mi ciężko to ja za nic Cię nie winię
Miała długie, czarne włosy, ładne zdjęcia Czerwone usta, kumple chcieli za mnie wejść tam Powiedzieliśmy sobie "chcę", chyba w sylwestra A tydzień później powiedziała, że wyjeżdża Druga miała czarne włosy tak, jak pierwsza I parę wad, i kłamie w oczy tak, jak pierwsza Gdyby nie to, to mogłem nosić ją na rękach Chociaż nie bardzo już pamiętam Trzecia miała fajne loki, dres, Airmaxy I przewinąłem u niej dwa tysiące jedenasty I długa to historia, szkoda niejednej szansy Choć dzisiaj dzwoni do mnie, gdy jej chłopak się nie patrzy Czwarta ma mi za złe miech i ma rację Bo chyba zachowałem się jak śmieć, gdy na klatce Powiedziałem, że już jestem jej i na zawsze Oddała mi się za "Cześć, bywaj z fartem"
Znowu krwawią moje rany, chyba czuję się jak Jezus I też się zastanawiam, czy ucieknę przeznaczeniu Mówią, że jestem zimny, choć kochałem Cię tak mocno Nie ma we mnie już miłości, Ty zabrałaś ją ze sobą Co się z Tobą stało, przecież jesteś taki twardy Że uczucie to zbrodnia, pierdole te zasady Nie mamy dzisiaj nic, nasza liczba to zero To wszystko co zostało, wiem, że nie ma nas na pewno
Powinnaś tu być, przecież kochasz skurwysynów Pamiętasz, kiedy żal nam było kilku minut? Przestrzegała Cię matka: ten chłopak to zły pomysł Ty szukałaś cały świat, żeby poczuć jego dotyk Każda chwila, te wspomnienia - to zabija Kochanie nie mam wyjścia, teraz muszę to napisać Jak pomyślę o nas to aż nie chce mi się wierzyć No trudno. chyba każdy musi to przeżyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.