[Ref. x2] Nikt nie musi mi mówić, jak mam myśleć, Nikt nie musi mi mówić, jak mam żyć, wiesz? Bo tak naprawdę chodzę zawsze własnymi drogami I zależy mi na tym, żebyście się nie wpierdalali.
1. Mam już dość patrzenia na ten marny spektakl, Nie chcę oglądać przez szybę świata z reklam, Nie miej mnie za szaleńca, który za bydłem biegnie, Raczej za kogoś, kto nie boi się pomyśleć samodzielnie. I wychodzę z założenia, że najwięcej mogę stracić, Wyciągając rękę po coś podanego na tacy, Ktoś chce mnie omamić, mówiąc bzdury znów tu I na każdym kroku chcąc mi zrobić pranie mózgu. A ja chcę mówić o tym, czego ty nie widzisz, Jeśli ślepo wierzysz w to, co mówią w telewizji. Chcą ci zabrać umysł, taki mają zamysł, Nie wiesz nawet, jak bardzo jesteś zmanipulowany. Dzięki temu, że myślę, jakoś się odnajdę, Nie zwracając uwagi na ich propagandę, Ty lepiej pomyśl albo lepiej się przyzwyczaj Do kolejnych obietnic bez pokrycia.
[Ref. x2] Nikt nie musi mi mówić, jak mam myśleć, Nikt nie musi mi mówić, jak mam żyć, wiesz? Bo tak naprawdę chodzę zawsze własnymi drogami I zależy mi na tym, żebyście się nie wpierdalali.
2. Kto nauczy cię myśleć za siebie, jeśli nie ty, Chociaż wmawia kit ci pierwszy lepszy kretyn I ma zamiar cię wykluczyć z pierwszej sztafety, Pamiętaj, że melina to nie synonim mety. Ludzie są sterowani kitami z reklam, A szefowie koncernu bawią się z padami w rękach, Jesteśmy tylko kukiełkami - to prawda, Ale ktoś nam zapalił didaskalia. Mówią ci, byś jadł to, popijał tamtym I nie widział w tym ani grama manipulacji, Ogarnij, RMF to nie muzyka Zejdź do undergroundu, przecież też o poziom pytasz. Media kłamią, to prosta sprawa, jasne, Nie po to mam zęby mądrości, żeby wpierdalać ich papkę, Łódź wie, co ma myśleć - to pewniak, A ja ręczę, że wie to także cała Silesia.
[Ref. x2] Nikt nie musi mi mówić, jak mam myśleć, Nikt nie musi mi mówić, jak mam żyć, wiesz? Bo tak naprawdę chodzę zawsze własnymi drogami I zależy mi na tym, żebyście się nie wpierdalali.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.