B / Bombel / Dziewczyna z blancikiem w dłoni
Ja nie znam Ciebie i Ty nie znasz mnie, Lecz długie rozmowy toczyły się. Ja wiem co robisz każdego dnia, Gdy kończysz pracę w hurtowni zła. Przychodzisz do domu gdzie zimno i źle, Lecz dobrze wiesz co czeka Cię. Ten piękny, zwinięty w bletkę w sucharek, Potocznie zwany marihuaną. Siadasz przed kompem i piszesz do mnie, W niebo się wzbija niebieska chmura. Cóż za euforia przed każdym buchem, My mamy czas i nikt nas nie goni. Rozmawiam z dziewczyną z blancikiem w dłoni.
Ja nie znam Ciebie i Ty nie znasz mnie, Lecz długie rozmowy toczyły się. Ja wiem co robisz każdego dnia, Gdy kończysz pracę w hurtowni zła. Przychodzisz do domu gdzie zimno i źle, Lecz dobrze wiesz co czeka Cię. Ten piękny, zwinięty w bletkę w sucharek, Potocznie zwany marihuaną. Siadasz przed kompem i piszesz do mnie, W niebo się wzbija niebieska chmura. Cóż za euforia przed każdym buchem, My mamy czas i nikt nas nie goni. Rozmawiam z dziewczyną z blancikiem w dłoni. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|