1.W pięknych słowach opiewałem swoją miłość,
dzisiaj mówię sobie tylko: Co mi z tego przyszło.
Gdy ta dufność naiwność zupełną dała,
myślę wciąż że to nie prawda, ale to nie zjawa.

Chciałbym myśleć tak, jednak prawdy nie oszukam,
w tej prawdziwej jawie prawda bestialsko okrutna.
Sztuczne uczucia jak silikonowe piersi,
takie właśnie były twe uczucia piękna lady.

Ref:Nie lubiłem nigdy wazeliny,
a w uczuciach twych było tak.
Nie chce więcej takiej dziewczyny,
której naturalnych uczuć brak.

Teraz lekcje mam na przyszłość,
będę niczym w sobie czcił to.
I roztropny będę na drugi raz,
by znów nie była ta wazelina sama.

2.Nabrać się dałem jak te seniorki całe,
gdy zamiast wnuczka dzwonią zwykli wyłudzacze.
Tak bywa w życiu kiedy naiwność tkwi w ludziach,
to wykorzystałaś i znalazłaś we mnie durnia.

Czym się szczyciłem nie rozumiem,
jedno wiem że serce me było głupie.
Wazeliniarskim żywiłaś mnie uczuciami,
a serce tasiemca miało bo jadło i jadło.

Ref:Nie lubiłem nigdy wazeliny,
a w uczuciach twych było tak.
Nie chce więcej takiej dziewczyny,
której naturalnych uczuć brak.

Teraz lekcję mam na przyszłość,
będę niczym w sobie czciło to.
I roztropny będę na drugi raz,
by znów nie była ta wazelina sama.

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.