B / Bolis / Pimpuś piesek(Kołysanka dla dzieci)
1.Był sobie taki piesek nieduży i niemały, żółciutki kundelek - Pimpuś się wabił. Dzieci kochały jego - bawić się z nim, on sprawiał zawsze radość im. Merdał ogonkiem swoim i podał łapkę, czasem pogonił kotka, albo miał w pysku żabkę. Czasem też kopał dziury, ktoś nogę złamał, nogawkę chap zębami dla zabawy łapał.
2.Grandził i to jak swawolnie robił to, kosze na śmieci przewracał co dnia. Pranie wieszane zawsze ściągał i uciekał, sąsiad z rewolweru w niego ciągle strzelał. Ale on sprytny, szybki i nie dał trafić się, rozkokoszony piesek łobuzuje gdzieś. A każdy tylko krzyczał: Pimpuś Ty łobuzie, on się tym nie przejmował, bo chował się w budzie.
3.Właściciel słuchał narzekań ciągłych ludzi, o swoim piesku, jednak piesek ten był mądry. Pimpuś stosował niewinne spojrzenie, metody takie miał na załagodzenie. Gdy szczekał to nie mógł nikt wytrzymać, stopery na uszy każdy musiał zakładać. Bo w nocy nie dało się w ogóle spać, cholerny pies, takie szły zwykle hasła.
4.Piętnaście lat żył sobie piesek ten, biegał sobie raz nie wiadomo gdzie. Właściciel czekał, czekał nie przychodził on, wołał, krzyczał aż się echo odbijało. Ale nic piesek nie dawał głosu wcale, rezonans żadny nie był ze strony pieska. Żadnego znaku życia kompletnie nic, po kilku dniach leżał w polu zdechnięty. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|