B / Bolis / Jestem drugim listopadem
1.Chłodny listopad, niejeden z drzew liść opadł i co rusz ten deszczowy opad - ogolały całkiem świat. A ja jak drugi listopad co przyjąłem jego postać i tą jesienną porę co we mnie usytuował
Jestem drugim listopadem, pełny smutku, nie radości, wciąż wiejącym zimnym wiatrem że nie podchodzi bez kołdry. Jestem niczym szarym niebem, co rozpęta deszcz - ulewę, w twoich oczach moja droga w dni codzienne.
Jestem drugim listopadem i nie zmieniam tego wcale, Tobie nie jest przez to własnie doskonale. Jestem niczym szarym niebem, tym co rusz tylko dla Ciebie, co daje łzy jak listopad, wraz nią jesień.
2.A ja jak drugi listopad, co przyjąłem jego postać i tą jesienną porą co we mnie usytuował.
Ref:Jestem drugim listopadem, pełny smutku, nie radości, wciąż wiejącym zimnym wiatrem że nie podchodzi bez kołdry. Jestem niczym szarym niebem, co rozpęta deszcz - ulewę w twoich oczach moja droga w dni codzienne.
Jestem drugim listopadem i nie zmieniam tego wcale, Tobie nie jest przez to własnie doskonale. Jestem niczym szarym niebem, tym co rusz tylko dla Ciebie, co daje łzy jak listopad, wraz nią jesień. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|