B / Bolis / Do końca życia sam mam być
1.Nie ja jeden dzień po dniu, samotnie witam świt. Samotna solidarność męska spora, a w niej ja przez cały czas, więc pora.
Zmienić to, chce zmienić być z Tobą, byś była moją szczęśliwą podkową. Koniczyną, zapałką, zapalniczką, choć ja już benzyną - bądź mą dziewczyną.
Ref:Do końca życia sam mam być, nie chodzi oto, a oto że bez Ciebie nie chce żyć. Nie chce żyć i ciągle tak śnić, czuje się zaplątany jakby w nić.
Być z Tobą chce, a Ty ze mną nie, nie musisz mówić mi tego me serce to wie. To mnie rani jak sztylet, jak sztylet rani mnie że nie mam Cię.
2.Samotny nie ja jeden, przystosowałem się do tego już. W końcu mówię dosyć - bo mam dość, bo zakochałem się - pokochałem Cię.
Ty do dzisiaj w sercu tylko mym, będę frazować, bez przerwy pisać by. Wyrzucić to co na sercu siedzi, to co czuje do Ciebie, być z Tobą to wielkie marzenie.
Ref:Do końca życia sam mam być, nie chodzi oto, a oto że bez Ciebie nie chce żyć. Nie chce żyć i ciągle tak śnić, czuje się zaplątany jakby w nić.
Być z Tobą chce, a Ty ze mną nie, nie musisz mówić mi tego me serce to wie. To mnie rani jak sztylet, jak sztylet rani mnie że nie mam Cię. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|