B / Bolis / Ciebie raz jeszcze
1.Mam prośbę do Ciebie unieś swoją dłoń i spytaj ile widzisz palców u mych rąk. Proszę tylko oto o ten prosty test, chce sprawdzić swój wzrok co przed sobą ma Cię. Czy dobrze widzę, czy też okulary, mam się zaopatrzyć i dopiero w nich zobaczyć. Ponownie twą postać, by wątpliwość rozwiać i przy ich pomocy zobaczyć od nowa.
Ref:Ciebie raz jeszcze, by optyczne złudzenie, wykluczyć całkiem i potwierdzić że jesteś. Dokładnie taką jaką oczy moje, przed sobą mają czyli Ciebie ciągle. Ja wciąż jak wryty stoję, jakbym dostał paralizatorem. I jak bonie dydy - przenigdy, nie ujrzałem takiej jak Ty - to sprawiłaś dziś.
2.Z uśmiechem natomiast potraktowałaś to i za moją prośbą uniosła swoją dłoń. Ile widzisz palców mówisz do mnie więc, ja odpowiadam Ci poprawnie że pięć. Znaczy że widzę prawidłowo dalej, wierzyć aż w to nie chce, może to paradoksalne. Lecz takie odczucie jest właśnie wciąż u mnie, zamknę i otworzę oczy i zobaczę.
Ref:Ciebie raz jeszcze, by optyczne złudzenie, wykluczyć całkiem i potwierdzić że jesteś. Dokładnie taką jaką oczy moje, przed sobą mają czyli Ciebie ciągle. Ja wciąż jak wryty stoję, jakbym dostał paralizatorem. I jak bonie dydy - przenigdy, nie ujrzałem takiej jak Ty - to sprawiłaś dziś. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|