B / Bolis / Ballada o dzieciach z patologicznej rodziny
1.Matka nie dawała rady, a Ojciec też miał wady. Ojciec i Matka pili, alkoholikami byli.
Pewnego dnia z opieki, do domu przyjechali. Dzieci zabrali, wnet Matce dwójkę odebrali.
Ref:Bo Matkę obchodziło, pijaństwo, ciągłe towarzystwo. A Ojciec taki sam był, tylko wódka, szkło to wszystko.x2
2.Dzisiaj łzy i żal, parkiet życia bywa wywrotny. Te libacje i harmider ciągły, Rodzice autorytet mieli zły.
Warunki też nie były, dzieciaki w brudzie żyły. Posiłków mało co, brzuchy burczały im przez to.
Ref:A Matkę obchodziło, wyłącznie jedno i Ojca też. Więc tak się stało - tak skończyło, patologicznie tam było.x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|