"Taa, każdy dzień brat, ma własny ślad, jeśli szlaku brak, to zły znak, a jak"
Jak każdy myślę czasem, i się zastanawiam nad tym, nie chciałbym do tego wracać, być daleko gdzieś po za tym, staram się mieć wielkie serce, lecz nie zawsze jest to mądre, chciałbym przeżyć życie godnie, iść do przodu, iść po progres. Chociaż patrzę na to ciągle, to chce dla was jak najlepiej, chce wychować zdrowe dziecko, zawsze pomóc ci w potrzebie, chce by nawet na pogrzebie, zbytnio nikt za mną nie płakał, chce zostawić te wspomnienia, do których ty nie będziesz wracał. Często życie to jest atak, wciąż w pogoni za szelestem, nigdy mnie to nie ogłupi, stawiam na orła nie resztkę, chce otoczyć ciepłem przestrzeń, i mieć wkoło tych najbliższych, dzięki wam spełniam marzenia, których nigdy nikt nie zniszczy. Nawet gdy wyjdę ze zgliszczy, będę pamiętał o wszystkich, którzy pomogli mi w życiu, osiągnąć cel osobisty, tym celem było szczęście, tego chce mieć jak najwięcej, w dniu dzisiejszym przyszła pora, teraz ja podaje rękę.
Ref.2x Chciałbym wiele lecz się nie da, bo to nie jest takie proste, ciągle wspinać się do góry, ale nie chcę czyimś kosztem, nie chcę by to było mostem, spalonym jak nie które, każdy jest tylko człowiekiem, a ty pojmij tą strukturę.
To co było mi już dane, to przeżyłem, skumaj człowiek, teraz szukam zrozumienia, ciepła w tej drugiej osobie, chociaż często ranię, wiem to, bo nikt nie jest ideałem, przyznać się do błędu ciężko, trzeba iść przed siebie dalej. Wiem że często daję plamę, gdy ktoś chce mi pomóc, wiem to, staram się zrozumieć świat, i mieć w dupie obojętność, chce poznać jego piękno, chociaż na razie to trudne, bo brakuje do pierwszego, szczęście to uczucie złudne. Marzy mi się taka opcja, duży domek i rodzina, nie mam wymaganiach wielu, myślę realnie rozkminiaj, czasem jest mi kurwo smutno, kiedy widzę co się dzieje, ilu ludzi nie ma grosza, żeby zjeść suchy bochenek. Nie ma co się winić człowiek, to realia tego świata, w telewizji obiecują, wszystko to jest gówno prawda, więc nie czekaj na zbawienie, lepsze jutro sam ogarnij, musisz mocno w to uwierzyć, teraz oczy swoje zamknij.
Ref.2x Chciałbym wiele lecz się nie da, bo to nie jest takie proste, ciągle wspinać się do góry, ale nie chcę czyimś kosztem, nie chcę by to było mostem, spalonym jak nie które, każdy jest tylko człowiekiem, a ty pojmij tą strukturę.
Szczęście jest potrzebne w życiu, nikt nie powie że to bujda, ćpając, i pijąc na rogu, uwierz człowiek że to chujnia, nie ma stanu samotności, to najgorszy jest z możliwych, bo gdzie twoje to nie jeden, i do życia więcej siły. Nic nie warte przeprosiny, kiedy modlisz się do boga, kiedy sypie ci się życie, a tak zapominasz co dnia, nazwę to miejska choroba, zapomniałeś co jest ważne, gdzie wartości i zasady, co raz bardziej są zachwiane. Spytasz kiedyś co jest grane, to odpowiem bardzo krótko, ludzie w pogoni za hajsem, na siłę chcą lepsze jutro, ja też bym bardzo chciał je, ale idę po nie z wiarą, bo pamiętam co jest ważne, nie chcę jak oni, ofiarą. Ogłupieni obietnicą, z naszych rządowych relacji, podążają wciąż donikąd, w tej naszej aglomeracji, powiesz mi że nie mam racji, to się nie będę tu kłócił, bo znam życie, wiem jak jest, w końcu żyją pośród ludzi.
Ref.2x Chciałbym wiele lecz się nie da, bo to nie jest takie proste, ciągle wspinać się do góry, ale nie chcę czyimś kosztem, nie chcę by to było mostem, spalonym jak nie które, każdy jest tylko człowiekiem, a ty pojmij tą strukturę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.