"Nie bądź dzieckiem" - mówiłem Ci, A sam łykałem słone łzy. Jak na ironie wieczór piękny był; Czasem pięknie jest gdy nie ma nic.
Tak więc idź, zostaw mnie. Ja tak bardzo bardzo bardzo kocham Cię. Tak więc idź, nie bój się. Nie patrz w dół, a na pewno dojdziesz tam gdzie chcesz.
Ptaków śpiew, Letni deszcz, Ludzki gwar, A w nim będę ja.
Poszła sobie sylwetka jej. Za rogiem zniknie zaraz znów. Jak na ironię smutek cieszy mnie; Wystarczy zrobić jeden krok.
Tak więc idź, zostaw mnie. Ja tak bardzo bardzo bardzo kocham Cię. Tak więc idź nie bój się. I nie patrz w dół bo na pewno dojdziesz tam gdzie chcesz.
Ptaków śpiew, Letni deszcz, Ludzki gwar, A w nim będę ja.
Tak więc idź, zostaw mnie. Ja tak bardzo bardzo bardzo bardzo kocham Cię. Tak więc idź, nie bój się. Nie patrz w dół a, na pewno dojdziesz tam gdzie chcesz.
Ptaków śpiew, Letni deszcz, Ludzki gwar, A w nim będę ja, W niem będę ja.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.