Zwracam się do Ciebie, droga publiczności Bo straszliwie pewien facet mnie rozzłościł Zebrał piosnki znane wszystkim od pokoleń Wydał, kretyn, kasetę i podpisał: "Śpiewa Smoleń"!
Choć nie jestem żadną znaną gwiazdą disco To mnie wkurza, gdy ktoś kradnie mi nazwisko To mnie wnerwia i oblewa zimnym potem Kiedy głupek zrobić ze mnie chce idiotę
"Szła dzieweczka do laseczka, do zielonego!"
Żeby Ciebie, publiczności, zadowolić Gotów byłbym nawet wąsy sobie zgolić Gotów byłbym być młotkowym, jeśli trzeba Lecz nie mógłbym tych ludowych pierdół śpiewać
Choć nie jestem żadną znaną gwiazdą disco (...)
"Szła dzieweczka do laseczka, do zielonego, do zielonego!"
Nie dość, że tężyznę diabli raczej wzięli Że na męską Miss Polonia mnie nie chcieli Że Sinatra mnie olewa? Drodzy Państwo! To mnie robią z mym nazwiskiem takie draństwo!
Choć nie jestem żadną znaną gwiazdą disco (...)
"Szła dzieweczka... śpiewa Smoleń... nagraj se to, nagraj se to, nagraj se mnie to!"Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.