Pradziadek mój na ziemi żył i wzdychał wciąż do nieba: Daj dobry Boże synów mi! Trzech synów mi potrzeba!
Nie czekał długo pradziad Lech przebiegły ten mądrala. Na świat przychodzi leni trzech, wśród nich mój dziad się znalazł!
Mój dziadek co nierobem był na peryferiach świata strzepywał z włosów gwiezdny pył i na Jowisza latał!
Miał synów tam około stu, kosmicznie próżnych braci. Zaś jeden z nich, to ojciec mój. A niech go porwą kaci!
Mój tatuś bowiem chłop na schwał tak się w kosmosie gościł, że dwustu braci sprawił mi! Ponurych jegomości.
Ja gdybym tylko zechciał chcieć, to synów miałbym tysiąc! Lecz tylko córki, córki chcę! Na wszystko mogę przysiąc.
Tu nie zabraknie nawet Ci super ptasiego mleka. Czy zgadzasz się? Odpowiedz mi! Tatuś Karmello czeka!
Tu nie zabraknie nawet Ci super ptasiego mleka. Czy zgadzasz się? Odpowiedz mi! Tatuś Karmello czeka!
Tu nie zabraknie nawet Ci super ptasiego mleka. Czy zgadzasz się? Odpowiedz mi! Tatuś Karmello czeka!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.