Kiedy jest przykro i smutno, a deszcz o szyby Melodię rozstania gra, to wchodzę do zielnika I szukam kwiatu, który Miłe mi imię ma. W zielniku jak na łące: słońce się kąpie w makach, Ostach i bzach. W zielniku deszczu, Śniegu nie ma, bo jesień i zima Inne imię ma. Chodzę boso po rosie. W zielniku jak po szosie, Z autocasco w kieszeni się gna, Bo w zielniku są pokrzywy ostre jak szyby, i wtedy wołam Tę, która miłe mi imię ma.
Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie wołam, tra ta ta.
A w zielniku spacerują sobie zdrowe i uśmiechnięte Margaretki, fiołki, zioła, Serduszka, sitowie, paprotki, klony. Ee, hee, ee… Są jeszcze w trawie na kawie, pełne kolorów i wigoru Nasturcje, nagietki, kaczeńce, bratki, Dziewanny, hiacynty, hortensje. E, hee, ee… Szukam w zielniku i pytam, a lawenda mi mówi, że Mnie zna, przylaszczka się przytula, a sasanka Jak skakanka – to w dół, to w górę gna. Ja wołam tę, która miłe mi imię ma.
Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie wołam, tra ta ta. Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie proszę – nie bądź na mnie zła. Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie wołam, tra ta ta. Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie wołam, tra ta ta. Magdalena, Magdalena, Magdalena – gdzie jesteś? Kto dziś cię ma? Magdalena, Magdalena, Magdalena, ja ciebie wołam, tra ta ta. Magdalena, Magdalena. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|