Pędzi wokół świat, choć nie wie gdzie Kiedy się skończy jego bieg? Gdy w sercu miasta dziki tłum gęstnieje
Nawet nasz zegarek oszalał już Bo jakby mniej odmierza snu A przecież nie da się szybciej spać Oj, nie!
Patrz, jacy ludzie w mieście Zabiegani Są uwikłani wiecznie Nie potrafią już marzyć
A my tu tak na ławeczce swej się uśmiechamy Patrzymy stąd, jak wariuje świat poza nami Siedzimy tu na ławeczce swej To cali my, mijają dni, mijają dni
Pędzi wokół świat, choć nie wie gdzie Kiedy zakończy się ten bieg? A ty razem z nim, choć nie wiesz gdzie No, gdzie?
Może wolniej wreszcie Usiądź z nami I kiedy się uśmiechniesz Nauczymy cię marzyć
A my tu tak na ławeczce swej się uśmiechamy Patrzymy stąd, jak wariuje świat poza nami Siedzimy tu na ławeczce swej To cali my, mijają dni, mijają dni
Lepiej powiedz sam, dokąd ciągle gnasz Czy może gdzieś tam jest lepszy świat? Nie dogonisz wiatru, tracisz czas Usiądź z nami - ha!
A my tu tak na ławeczce swej się uśmiechamy Patrzymy stąd, jak wariuje świat poza nami Siedzimy tu na ławeczce swej To cali my, mijają dni, mijają dni
Usiądź z nami - ha! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|