Szła Nowym Światem z pieskiem - Ratlerek, wabił się Smyk - Oczy miała niebieskie A piesek czarne - sic!
Widzę - dziewczyna klasa I wdzięk, i urok, i szyk... "Przepraszam, jaka to rasa?" Odrzekła: "Ratler" - sic!
"Ratler? To dziwne" - wtrącam - "Myślałem, że fiat lub buick"... Mrużąc oczęta od słońca Szepnęła: "Możliwe" - sic!
Chwyciłem dziewczę za biodro - Mój stały nerwowy tik - Spojrzała słodko i modro A piesek zaszczekał - sic!
"Czy chcesz być moją?" - Chciała Świat mi sprzed oczu znikł! Co wszystko mogą dwa ciała Nie licząc pieska! - sic!
Chwila pędziła za chwilą: To całus, to wódki łyk "Kocham cię, kocham, Marylo" Maryla jej było - sic!
Rozkoszą nienasycony, Jak dzik, jak żbik i jak byk Wyłem: "Co znaczą miliony Kiedy mam ciebie!" - sic!
A miły piesek w kąciku Uśmiechnął się na ten krzyk Coś sobie mruknął po cichu I podniósł nóżkę, i... tak jest!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.