To sprawy zasadnicze - Wzruszenie ściska mi krtań - Kilka skromnych życzeń Dla najmilszej z pań.
Życzę pani, proszę pani, Żeby w pani zakochani Byli wszyscy platonicznie, a ja nie. Życzę pani, żeby panią Chciał opętać jakiś anioł, By doradził pani wybrać właśnie mnie. Życzę pani, proszę pani, By ten jeden, ten wybrany, Całe życie najróżniejszych w bród miał dóbr. By kochany był przez panią, By nie musiał tęsknić za nią, By był piękny oraz silny jako żubr.
Życzę pani, proszę pani, By wytruła pani drani, Którzy łażą wciąż za panią tu i tam. Życzę pani, by za panią Nie łazili, bo mnie ranią, Jeśli chodzi o łażenie - to ja sam. Życzę pani, proszę pani, Kiedy zostaniemy sami Bym w swe męskie dłonie ujął pani los. Aby pani, i to cała, Tylko we mnie gustowała, Aby widok mój zniewolił panią wprost.
Życzę pani, proszę pani, Byśmy byli uczęszczani Przez szeregi pozytywnych zdarzeń i Życzę sobie moc radości, Zdrowia, szczęścia, pomyślności Duża buźka, oby mi się, no to cyk. Życzę sobie, proszę pani, Moc sukcesów i witamin, Życzę sobie śmiesznie mało trosk i klęsk. Życzę sobie na śniadanie Dwa jajeczka, ryż w śmietanie, A na obiad życzył sobie bym coś z mięs.
Życzę sobie, proszę pani, Kłopocików ani ani I nie życzę sobie, żeby coś mi wbrew. Ja nie życzę sobie dąsów, Ja nie życzę sobie wstrząsów, Ja wypraszam sobie różne takie te. Życzę pani, proszę pani, By wytruła pani drani, Którzy łażą wciąż za panią tu i tam. Życzę pani, by za panią Nie łazili, bo mnie ranią, Jeśli chodzi o łażenie - to ja sam.
Zupełnie sam i tylko sam, po prostu sam. Tak jest!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.