Gdy byłem młody, bardzo byłem hardy Gdy trzeba - miękki, a gdy trzeba - twardy Dzisiaj kto zechce może śmiać się ze mnie Wkrótce się dowie, jak to jest przyjemnie
Za kilka lat i ty poznasz sklerozę C'est la vie, tak bywa, c'est la vie Ona cię znajdzie - czy na wozie, czy pod wozem Prześnione sny, daremne łzy, choć budzą grozę Za kilka lat i ty poznasz sklerozę
Czas szybko mija i niestety z wiekiem Wciąż coraz starszym stajesz się człowiekiem Nie masz ratunku przed tym strasznym wrogiem Co na cię czeka przed młodości progiem
Za kilka lat i ty poznasz sklerozę C'est la vie, tak bywa, c'est la vie Ona cię znajdzie - czy na wozie, czy pod wozem Prześnione sny, daremne łzy, choć budzą grozę Za kilka lat i ty poznasz sklerozę
Poznasz ty drżączkę i łamanie w kości I nieposłuszny instrument miłości Tu już cię nie chcą, ty nie chcesz być w niebie Też jakiś bałwan zaśmieje się z ciebie
Za kilka lat i ty poznasz sklerozę C'est la vie, tak bywa, c'est la vie Ona cię znajdzie - czy na wozie, czy pod wozem Prześnione sny, daremne łzy, choć budzą grozę Za kilka lat i ty, za kilka lat i ty Za kilka lat poznasz sklerozę Za kilka lat i ty poznasz sklerozęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.