Tam, gdzie ziemia nadwołżańska sławna Gdzie szeroki i bogaty kraj Tam Andriusza czeka nas od dawna W samowarze kipi dla nas czaj
A kto czaju nie wypije Czaj, czaj, czaj Nie wie, jak się dobrze żyje Czaj, czaj, czaj Bo najlepszy w świecie trunek Czaj, czaj, czaj Na tęsknotę i frasunek Czaj, czaj, czaj
Więc przyjmijmy od Andriuszy Gorącego czaju łyk I wypijmy z całej duszy On za pokój, my za mir
A kto czaju nie wypije Czaj, czaj, czaj Nie wie, jak się dobrze żyje Czaj, czaj, czaj Bo najlepszy w świecie trunek Czaj, czaj, czaj Na tęsknotę i frasunek Czaj, czaj, czaj
Złoty księżyc lśni jak bałałajka Śpi już rzeka i przydrożny gaj Lecz Andriusza, choć mu zgasła fajka Czuwa ciągle, by nie ostygł czaj
A kto czaju nie wypije (Czaj, czaj, czaj) Nie wie, jak się dobrze żyje (Czaj, czaj, czaj) Bo najlepszy w świecie trunek (Czaj, czaj, czaj) Na tęsknotę i frasunek (Czaj, czaj, czaj)
Więc przyjmijmy od Andriuszy Gorącego czaju łyk I wypijmy z całej duszy On za pokój, my za mir
A kto czaju nie wypije Czaj, czaj, czaj Nie wie, jak się dobrze żyje Czaj, czaj, czaj Bo najlepszy w świecie trunek Czaj, czaj, czaj Na tęsknotę i frasunek Czaj, czaj, czaj
Czaj, czaj, czaj; czaj, czaj, czaj La la la la la la la-a Laj laj laj, laj laj laj La la la la li
(Laj laj laj, laj laj laj) (Laj laj laj laj laj laj la-aj) (Laj laj laj, laj laj laj) (Laj laj laj laj laj)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.