Kocham skoro świt, kocham cały dzień Kocham nawet wtedy, gdy śpię, Może trochę wstyd, taki wielki leń Nic nie robię, wciąż kocham cię. Czy to jakiś test, czy to tylko taka gra Losu ślepy gest, że wygrałem właśnie ja I któregoś dnia inkasentów tłum Nie zażąda przeogromnych sum. Wszystko to moje – i usta, i włosy. Tak hojna jesteś, aż boję się brać. Choć mam tak wiele lecz przecież nie dosyć Tylko strach, czy mnie na to stać Na Wybrzeżu deszcz, w górach ponoć też, Na Mazowszu mgła skryła świat. Taki piękny dzień, żeby ukryć się Na chwil kilka, na parę lat. Choćby to był test, choćby tylko taka gra Losu ślepy gest, to wygrałem przecież ja. Nich któregoś dnia inkasentów tłum Żąda nawet niemożliwych sum. Wszystko to moje – i usta i włosy, Tak hojna jesteś, aż boję się brać, Choć mam tak wiele wciąż przecież nie dosyć Tylko strach, czy mnie na to staćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.