Na wyśniony ląd uciekajmy stąd Niech pan doktor się nie trudzi Czeka na nas wiatr, dużo lepszy świat I znajomych tylu ludzi Wiejmy stąd na wyśniony ląd Tam już wiatr, dużo lepszy świat Jeszcze tylko raz, nim uwolnią nas Nim oddadzą wszystkie cumy Wspomnieć, wzruszyć się i zapomnieć je Nasze klęski, nasze dumy. Jeszcze raz, nim uwolnią nas Wzruszyć się i zapomnieć je. Wreszcie pierwszy szkwał obok naszych ciał Siostro, siostro, prędzej, prędzej Już za nami lód, bezlitosny chłód I zrzędliwy brzęk pieniędzy Pierwszy szkwał, łopot naszych ciał Z ostu lód, bezlitosny chłód W ustach soli smak, okręt nasz jak ptak Świat huśtawką jest, to widać Popatrz w morza plan, ona jest gdzieś tam Cel ostatni – Atlantyda Soli smak, okręt nasz jak ptak Morza plan, ona jest gdzieś tam. /3x Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|