Mały biały pies bez łat, na imię ma on Valentino, w pysku trzyma kwiat… Zaginął mały biały pies.
Mały biały pies bez łat, miał w pysku pęk konwalii w pąkach, w życie moje wpadł, przybłąkał do mnie się ten pies.
O pani, przeczytałem w prasie anons twój dziś z żalem, zgubionego psa oddaję ci. Motyw tego, to szlachetny zryw mój, ale skutek: smutek…
Mały biały pies bez łat, cóż ci się mam tłumaczyć gęściej? W pysku jego kwiat to szczęście, co mi przyniósł je.
O pani, chyba pani widzi w oczach mych tę łezkę? To dla pana cios rozstanie z nim… Może więc byś mogła w życiu mnie wraz z pieskiem zmieścić, pieścić?
Mały, biały pies bez łat, ten, który wam przyniesie szczęście, w pysku trzyma kwiat najczęściej, mały biały pies, mały biały kwiat najczęściej, mały biały pies.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.