Przyjechałem ze stolicy Urlop, wczasy - dwa tygodnie Wszędzie słyszę: "Marynarka Marynarka, marynarka" Przez te całe dwa tygodnie: "Marynarka" - a gdzie spodnie?
Przed wyjazdem byłem w sklepie By się ubrać nieco modniej Była tylko marynarka Marynarka, marynarka Pytam, choć mi w niej wygodnie: "Marynarka - a gdzie spodnie?"
Położyłem się na plaży Morze, słońce, jak cudownie Aż zapadłem w błogą drzemkę...
Śniły mi się okręty, statki na redzie Widziałem port, marynarzy Marynarka musi mieć przecież porty
Chwilę czułem się swobodnie Marynarka - patrzę, leży obok koca Marynarka - a gdzie spodnie?
Marynarka, marynarka Marynarka - a gdzie spodnie? Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|