słyszysz to? słyszysz coś? wstawaj, chodź wstawaj, chodź nie, mam dość Wstawaj kurwa okey, okey wstaje idę i znów upadek wstawaj okey, dam rade idę, biegnę... biegniesz! widzę dom, widzę wejście widzę dom, widzę światło widzę klamkę, łapie za nią ale coś jest nie tak i chcesz wejść do środka ale coś Ci blokuje i ciężko iść jakbyś miał nogi kule i ciężko wziąć wdech i nie wiesz gdzie sa klucze i wiesz ze jest źle i wiesz ze musisz uciec nie oglądaj się, ale gdzie, kurwa gdzie mam iść nie ma wyjścia nie drzwi, nie ma jak zasiąść.. frajerom plują na ryj, dziwką płacą wciąż w natłoku kpin i labiryncie zasłon szczerze nie wiem co mam myśleć o tym syfie pełnym gówna brudnych spraw, kłamstw i sztucznych uznań. ej, widzę jej obraz i widzę, ze to kurwa ale ciężko na to patrzeć, więc nie kupie tego płótna...
Ona, mówi, ze brak jej czegoś mówi, ze tęskni ale z drugiej strony nie chce znać mnie więcej i ja tez bym nie chciał znać jej i poznać choćby jutro i zakochać się w jej oczach i skraść jej serce ej, już mi się nie chce pisać o miłości ale jakoś dotkliwie czuje jej brak i.. wiesz, to mnie kurwa mocno złości i muszę to wypluć by nie myśleć raz po raz mam, problemy z nawigacją, bynajmniej nie przez alkohol nie przez używki, choć poznało się tamto i owo chcą byś był czysty, a wpierdalają Ci toksyny w mięso i w owoc smacznego, popij brudną wodą nie wiem, rzygam już tym wszystkim zawodzą kumple, zawodzę ja, zawodzi instynkt i nie ma nic prócz kłamstw bo zazwyczaj prawda krzywdzi i ciężko patrzeć w twarz kiedy serce krwawi bliskim sumienie we mnie milczy, bezruch, a sentymenty znikły jak łzy podczas deszczu i nie wiem już w co gramy, ja znów cofam się o 6 pól dawaj ruszamy, może tym razem pójdzie bez przeszkód
ej słyszysz to słyszysz coś wstawaj chodź wstawaj chodź Słyszysz to? Słyszysz coś? Wstawaj, chodź Wstawaj, chodź nie, mam dość Wstawaj kurwa okey, okey wstaje idę i znów upadek wstawaj okey, dam rade idę, biegnę... biegniesz! widzę dom, widzę wejście widzę dom, widzę światło widzę klamkę, łapie za nią ale coś jest nie tak ej wiesz coś jest nie tak ej, całe życie staramy się być lepsi zakładamy maski na gęby, ukrywając błędy i w konsekwencji ktoś zdążył nas skreślić wiesz coś jest nie tak wierz mi chciałbym wyjść stąd i zniknąć i spróbować zacząć od nowa wszystko i postarać się nie spieprzyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.