Skąd ten jasny wzrok Skąd ten lekki krok Gdy stąpa rankiem po ulicy? Zwinna niby ptak A zawsze wiotka tak Jakby objął ją miłośnie wiatr
Dokąd idziesz, Magdalenko Gdzie tak śpieszno ci? Wiatr szeleści twą sukienką W loczku promyk słońca lśni
A przecież... Jeszcze się przeglądnij w szybce Popraw włosów blask Czemu stąpasz coraz szybciej I odwracasz twarz?
Wiem, że biuro, że czekają Że już czas Lecz nim wskoczysz do tramwaju Spojrzyj raz
Więc, miła Magdalenko, Magdalenko Gdzie tak śpieszno ci? Wiatr szeleści twą sukienką W loczku słońce lśni
Więc, miła Magdalenko, Magdalenko Gdzie tak śpieszno ci? Wiatr szeleści twą sukienką W loczku słońce lśniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.