Z twoim uśmiechem idziesz ulicą Do mego domu prosto przejdź Tak przecież bywa czasem w życiu Że się przechodzi dawną ulicą I do przeszłości wraca swej
Znowu usłyszę twój śliczny śmiech I na poduszce zobaczę z rana Jak rozsypany pod gwiazdą śnieg Twój jasny lok, kochana
I znowu powróci miniony czas Opowiesz wszystko, co cię obchodzi A noc, gdy gwiazdą oświetli nas Troszeczkę nasze usta ochłodzi A noc, gdy gwiazdą oświetli nas Troszeczkę nasze usta ochłodzi
Kiedy z uśmiechem patrzysz w me okno Do mego domu, śliczna, wejdź Tu tylko gwiazda w noc samotną Światło rzucała złote w me okno Które z przeszłości znała twej
Znowu usłyszę twój śliczny śmiech I na poduszce zobaczę z rana Jak rozsypany pod gwiazdą śnieg Twój jasny lok, kochana
I znowu powróci miniony czas Opowiesz wszystko, co cię obchodzi A noc, gdy gwiazdą oświetli nas Troszeczkę nasze usta ochłodzi A noc, gdy gwiazdą oświetli nas Troszeczkę nasze usta ochłodziTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.