To jest dom, to jest dom Zapiera dech, gdy widzisz go To jest dom, to jest dom Beton i stal, nikiel i szkło
Nadał kształt naszym snom Od fundamentów aż po dach Właśnie ten nowy dom Piękności mister, supergmach
(I wszystko w porządku by było) (I śmiałby dokoła się świat) (I szczęścia by nic nie mąciło) (Gdyby nie drobny fakt...) (Taka rura, rura, rura, rura, ru-ra)
Że w tym domu śpiewa rura, tak, ta rura (Ta rura) Kiedy rano wstajesz i gdy wracasz z biura (Ta rura) Czasem cienko, czasem grubo Czasem w moll, a czasem w dur Taka rura, rura, najweselsza z rur
(Taka rura, rura, rura, rura, ru-ra)
Spec niejeden, choć próbował, nic nie wskórał (Ta rura) A tymczasem spać nie daje nam ta rura (Ta rura) Różne tony wciąż wydaje Nie przestaje psuć nam krwi Rura, rura, rura z wszystkich wokół drwi
(Taka rura, rura, rura, rura, ru-ra)
By poskromić ją - jak dotąd - mowy nie ma (Ta rura) Podejmijmy więc wodociągowy temat (Ta rura) Miast wyważać drzwi otwarte I o głupstwo toczyć spór Zróbmy problem z wodociągów, czyli z rur
(Zróbmy problem z wodociągów, czyli z rur)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.