Zwrotka 1 : Ty! Nie jestem miłym typem chociaż się uśmiecham często, mam zamiar pierwszm swoim autem się gdzieś wjebać w Tesco, gdzie kurwa poza kolejką, bo masz w trzewiach dziecko? Spuścił się kwartał temu, już możesz wygrzebać mięsko. (mmm) Wyglądasz jakby żul ci sprzedał dress code, blanty ci szczochem jebią, a się prężysz że masz zielsko, zgarnij, zbij szot jak pompa królową, tę angielską, (nie jestem pewien) póki co mijasz się z cipą jak ja z terapeutą. Wcisnę w mordę ci szklankę, będziesz gryzł to zerżnę twoją siostrę wegankę, od tyłu jedząc kanapkę z boczkiem i pasztet, a jak skończę to ją całą natrę octem i smalcem. Ty się nie czarujmy jak nie chcę byś sympatyczny, jak twoja dupa, która znów wszystkim wysyła cycki, nie gadaj z sukami, które mają w cipach licznik, to tyle z porad, mój rap taki mądry, ty taktyczny ohhh. Gdzie moja góra pieniędzy, puszczam chillwagon z kasety, słucham palucha bez przerwy. Możesz mnie kochać lub pieprzyć, jesteś słaby #szpitalonkologiczny oddział dziecięcy.
Ref. : Sąsiedzi wołają na mnie skurwol, pomogę popełnić samobójstwo ci, czekamy aż stare baby umrą, tacy jak my jeszcze wam napsują krwii.
Sąsiedzi wołają na mnie skurwol, pomogę popełnić samobójstwo ci, czekamy aż stare baby umrą, jebaci brudny świat i całą ludzkość w nim.
Zwrotka 2 : Jako bahor to marzyłem, że kiedyś z Hogwartu dostanę kopertę, i będę machał tym jebanym patyczkiem i z rudym i suką se latał na lekcję, gołębie, a byłem pospinanym dzieckiem i czasem nawet se myślę, że chorym i wyszło na dobre, bo pewnił bym latał w szaliku zielonym i kopał po ryjach za inny kolor po meczach, tych cweli w namiotach to jebać! Ta gra nigdy nie miała sensu nie było ultrasów i nie było komu co śpiewać. Brodaty, który nie umiał wytrzymać jednego obiadu bez żadnej rozkminy, pewnie wyjebał by mnie po miesiącu, bo jestem trochę za niemiły, bo jestem, brałem numery od dup, żeby nie odpisać, niech topi się w kompleksach suka, pewnie jej bęcol zwisa, czerp przyjemność z bycia takim jakim jestem, się bujamy z całym zielskiem, a nie rapsy z waszym plebsem. Zanim zdechnę to ci zrobię cipo z życia Looney Toones, Jesteś głupi w chuj, nawet nie rozumiesz słów, nie wpierdalaj się w rozkminę bo się zgubisz znów, pluję wam do zupy, suki to największy ból.
Ref. : Sąsiedzi wołają na mnie skurwol, pomogę popełnić samobójstwo ci, czekamy aż stare baby umrą, tacy jak my jeszcze wam napsują krwii.
Sąsiedzi wołają na mnie skurwol, pomogę popełnić samobójstwo ci, czekamy aż stare baby umrą, jebaci brudny świat i całą ludzkość w nim.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.