Jak w piątek wieczorem Ja siedzę przed ti wi Patrze w róg pokoju Sa zamknięte drzwi
Wiec jestem panem Swego losu Noga na nogę Taki mam na to sposób
Biorę pilota Przełączam na jedynkę Na posmarowaną wcześniej Kromkę kładę szynkę
I taki sposób Na klan mam stary Zakładam jeszcze 3d okulary
Już nie mogę wytrzymać Jeszce dwie minuty Reklama proszku i wiagra Na zwiendniale fiuty
No stary Chyba nie dam rady Jeszce adam malysz Z tabliczka czekolady
I nagle z za ściany Słyszę wiertarki dźwięk Nie słyszę telewizora Może za daleko jest
No siadam no Siadam coś bliżej No kurwa no kurwa No dalej nie słyszę
Ubieram na siebie Ortalionowe spodnie Pokonuje na schodach Stopień za stopniem
Pukam i pukam Do sąsiadowych drzwi Otwiera z wiertarka I szyderczo drwi
Co jest sąsiad ? Wiertarki nie widziałeś? Nowa udarowa Dobrze daje...
Oglądam klan x 8
Wiec wracam do domu I ściągam spodnie Siadam na kanapie? Nie. Kładę się wygodnie
Czołówka klanu Spokojnie przeleciała Kromka na stole Już dawno sczerstwiała
Ściągam skarpetki Gole nogi do pary Kieruje wzrok na ti wi A tam ekran szary
Normalnie nie uwierzę Normalnie nie do wiary Przeciecz telewizor Nie jest jeszcze taki stary
Wiec chodzę w kółko I szukam powodu Patrze po kablach Szukam przewodu
O jest! Znalazłem! Ten kabel jest biały Umiałem go podłączać Kiedy bylem jeszce mały
Chwytam za wtyczke Ruszam do tylu do przodu Nie ma sygnału No nie znam powodu
Chwytam za słuchawkę I dzwonie do serwisu Paniemajesz dziewuszka Ja nie widu nie slyszu
-jutro o dwunastej Przyślemy montera Jaaarek przynieś nowe krzesło Coś mnie w dupe uwiera
Chał chał Pies zaczął szczekać Ide do drzwi A tam widzę człowieka
No kto? Zgadnijcie sami To sąsiad W ręce z kablami
Jego mina jakoś dziwna Zatwardzenie czy to sraczka Posłuchajcie sami Bo otwiera się jadaczka
-słuchaj sąsiad bo chyba przewiertałem kable Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|