Uciekniemy tam daleko i już nic nas nie rozłączy Przed nami otwarte niebo a noc za nami kroczy Niech to co Bóg stworzył nikt nigdy nie rozdzieli A to co wymyślił człowiek pozostanie na ziemi. Dlaczego świat ocenia tych wszystkich ludzi Których niespokojnie kolejny dzień ze snu budzi Zabrakło miłości wolności i zdrowia Zabrakło miejsc aby przyszłość swą schować A to są tylko słowa które ulecą na wietrze Zanim pociągniesz za spust z płuc spuszczając powietrze A wtedy w powietrze uniesie się szybki pocisk Który wywoła ból na palcu od spustu odcisk To dziś jest na prawdę mało wiarygodne Bo od wielu lat możesz czuć się spokojnie Lecz te sceny dają nam do myślenia Dziękujemy za wolność i spełnione marzenia
Cieszmy się z tego co daje nam życie Czerpmy z tego radość jak ja przy muzyce Piękno odnajduj nawet w prostych chwilach Bo bardzo często ta radość szybko mija Taki mamy klimat i taki jest ten bit Nie odstawiaj marzeń wtedy gdy zawita świt Nie przestawaj marzyć i dąż do tego celu Bo taką szanse niestety miało niewielu
Chcę o Ciebie walczyć choć chyba nie potrafię Ta ohydna świadomość ciągnie mnie pod wody tafle Chwycimy za szpadle aby móc zwyciężyć wroga Nawet jeśli ta walka będzie dla nas sroga Przed nami długa droga i niecierpliwy test Nie chcę niczego żałować a życie takie jest Nie mogę dać słowa że nie polegnę po drodze Lecz gdy ktoś mi narzuca przyszłość ja się z tym nie godzę Na pewno zapamiętamy ten czas na długo Poruszeni przez wicher samotności i ich strugom Jesteś mą drugą połówką, tylko śmierć nas rozłączy Lecz wierzę w to że anioł nad nami kroczy Nie brakuje nocy, jest za mało dnia Na myśl o przyszłości ogarnia mnie strach Chciałbym wierzyć w to że będzie już dobrze I właśnie w tym momencie wychodzę na brzegTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.