To ona była zła bo to nie byłem ja To ona była zła, to ona była zła
To ona była zła i to nie ja wcale ja się nie chwale bo ja mam wyjebane Ruszam tak w balet i za baletem balet I nie obchodzi mnie jaki gruby jest mój wallet Trzymam w ręku pistolet, trzymam w ręku majka Wiedz że gdy rapuje jest w mej głowie bajka Taka kreskówka dla Ciebie łamigłówka Wykorzystany bilet... ej czekaj chwile... Złap za broń i sam rozpal ją wiesz jak Chyba czujesz to chyba czujesz ten smak Rozpływasz się rozpływa się wszystko Lecz ziomek czekaj bo to nie wszystko Czy myślisz że zaraz będzie dobrze? Powtarzając wciąż że będzie dobrze? hahaha taaak jest bardzo dobrze Bo wypełnia mnie ten smak po sam brzeg
Ziomeczku posłuchaj to ona była zła Mówią czysta jak łza, lecz kto ją tak zna? Tak jak ja Ty wiesz co... Stawiam żeton na to, że ona to zło No jak to co zastanów się chwilkę Nie obejrzysz się a będziesz jej pupilkiem Prywatny sługa historia nie długa Ona tylko zamruga darmowa usługa jest Tak jest sam wiem bo znam takie Masz hajs masz seks masz pakiet Z taką wyjść możesz na parkiet Ale nie jesteś norisem czakiem Długo to nie potrwa pora się rozstać To ona jest zła choć ma piękną postać Zaufaj ziomkowi co zna takie lale Ale nie pytaj mnie o nią bo tą się nie pochwale...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.