to działa na mnie to mnie napędza ryk silników gumy nie oszczędzam spędzam tak każdy dzień i każdą noc jeśli nie wierzysz to wiadomości włącz gorący asfalt namawia do szaleństw ja i moi ludzie już na pokładzie mamy po dwa koła choć czasem po jednym terror na mieście w kasku jestem wredny ta noc nie będzie cicha robimy hałas gdy zajdzie słońce opuścimy garaż masz coś przeciwko lepiej zamknij pysk trzeba przypierdolić za winklem stoją psy masz jeden moment tylko ta jedna chwila każda pomyłka może być nie miła teraz daję dyla za mną został biały dym zostaję sam na sam z motocyklem mym
szybciej więcej jeszcze więcej adrenalina napędza moje serce więcej więcej jeszcze szybciej manetka w dół bo jest w mojej ręce
zakładam gogle i nie widzę już przeszkód manetka w dół gubisz się w kurzu nerwów trzeba mieć zimną krew i zapierdalać ostro a dodanie gazu niech będzie twoją kontrą są to najlepsze chwile z mego życia będę zapierdalać wiem że to widać nie mijam się z celem ja po niego jadę na każdym biegu guma to problem żaden teraz na tor w chopę wpierdalam ostro w górze odcina żeby było tu głośno ty znów gacie pełne a ja na twarzy uśmiech wstaję na koło bo chyba zaraz usnę żółte przejeżdżam bez skrępowania coś wymahuje do mnie z puszki jakiś pajac Mam w to wyjebane długa droga przede mną Manetka sprzęgło gaz motocykl pode mnąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.