Kiedy wzrok się spotyka I myśli są w tyle, kiedy wszystkie zmysły masują skroń, brzuch mam pełny, bez miejsca na motyle. Masz? Załóż, sobie bagnet na broń.
Twe oczy całuję, bo widzę w nich siebie. Smak mój własny chcę poczuć z twych ust. Paznokcie w mej skórze dowodzą istnienie. Na plecach mam rozpostarte skrzydła twych nóg. Unoszą mnie.
Zrzucić z łóżka. Nakarmić jak psa. Wypuścić na dwór. Zejść pod most miastu z oczu. Mam rękę w kieszeni wolną od ciebie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.