obojętnie płyną dni nocą i za dnia podszedł do mnie starszy ktoś i powiedział do mnie jestem czas a ty kiedyś chciałeś królem być choć nie miałeś nic teraz gdzieś pod mostem drżysz nie masz po co żyć
podszedł do mnie starszy ktoś i powiedział jestem czas mowił równy ze mnie gość choć miliony mam już lat
kiedyś mnóstwo miałeś sil teraz w grobie słodko spisz dzieci twoje chodzą tam gdzie tysiące leży ciał zawsze chciałeś dobrym być zło zabiło cie na tym świecie miejsca już nawet na nas dwóch
podszedł do mnie starszy ktoś i powiedział jestem czas mowił równy ze mnie gość choć miliony mam już lat
kochać potrafileś tez a nikt nie kochał cie każdy dzień to nowy sen a kiedy w końcu zbudzisz sie ty ty ty marzeniami chciałeś żyć a każdy dzień to nowy film lecz nie myślałeś tylko ze filmy te nie skończą się
podszedł do mnie starszy ktoś i powiedział jestem czas mówił równy ze mnie gość choć miliony mam już lat
wciąż mówiłeś życie piękne jest a tak nie było i chciałeś wiecznie dzieckiem byś i uciekały dni podszedł do ciebie w końcu ktoś i powiedział musisz ze mną iść ty chciałeś wiecznie dzieckiem być sam zabrałeś reszte dni i podszedł do mnie starszy ktoś i powiedział jestem czas on mówił równy ze mnie gość choć zabiorę ci wszystko co masz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|