Mijamy szklane domy, tak pełne pustych chwil. Mijamy kilometry pragnące morskich mil. Mijamy suche deszcze, skoszone w słońcu traw. Mijamy siebie samych pośród fałszywych braw.
Gram fałszywej namiętności znów palimy Ty i ja. Spacerując ku wolności – niewolnicy samotności.
Mijamy złe wybory, alergie krzywych szyn. Mijamy chore myśli i zamieniamy w czyn. Mijamy niemoralność, świadomie niszcząc łzy. Mijamy swą samotność codziennie ja i Ty.
Gram fałszywej namiętności znów palimy Ty i ja. Spacerując ku wolności – niewolnicy samotności.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.