On wzrokiem śledzi fale krągłych bioder Topi siebie w nich jak kamień w wodzie Choć udają, że nie mają się ku sobie Żar unosi ponad ziemię trzecią nogę
Polana W dali zielony las Trawa się mieni Jak cukrowa wata Polana Na niej kwitnący sad Oddechy młodych ciał Powiew lata
Ona słońcu daje pieścić swe nadgarstki Wciąga w płuca dni upojnej rekreacji Może takie ładne oczy by mu dała To nie zdejmie kapelusza, choćby błagał
Polana W dali zielony las Trawa się mieni jak Cukrowa wata Polana Na niej kwitnący sad Oddechy młodych ciał Powiew lata
[♪♪♪]
Polana W dali zielony las Trawa się mieni jak Cukrowa wata Polana Na niej kwitnący sad Oddechy młodych ciał Powiew lataTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.