A my na złość rozmnożymy się Na chudy, na państwowy wikt Na sychy chleb i obierzyny Tego nam nie zabroni nikt
A my na noże, na języki W łachmanach, w butach co jak psy Wyszczerzą gwoździe w warkot dziki Mieszając błoto, krew i łzy
A my na pięści, my pod prąd Głodni, a syci niezliczeni W ściśniętych sakwach brudnych rąk Do nieba naznosimy ziemi!
ref. Do nieba, do nieba Do nieba naznosimy ziemi ...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.