To już dwa dni, długie dwa dni Bez twoich rąk, bez ust, twych ust Już jedna noc, długa jak rok Noc, bo nie ma cię, Julio
Kończy się dzień, nadchodzi noc Już druga noc, bez gwiazd, bez snu Pociągu gwizd rozległ się, lecz Nie, nie wracasz nim, Julio
Po co mi wzrok, gdy nie ma cię? Co z ramion mi bez twoich rąk? Julio, Julio
Kiedy usnę, rozchylą mi się płaty ścian I wejdziesz w mój sen srebrnie W sukience z powietrza
Dotknę twych rąk, gorących rąk Ust i włosów twych, Julio
Pociągu gwizd rozległ się, lecz Nie, nie wracasz nim, Julio
Po co mi wzrok, gdy nie ma cię? Co z ramion mi bez twoich rąk? Julio, Julio (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.