w tańcu dzikim poznałam go kiedy cała sala popadła w pląs och pamiętam dzień ten gorący jego oczy jak iskierki dwie i ten śmiały, cichy szept wiem że chcesz mnie dzisiaj mieć
szeptał mi do ucha słów dziwnych sto podążałam za nim, podążałam wciąż
zatańcz ze mną w głuchą noc porwij mnie w leśny gąszcz rozpal stos niechaj będzie czar
jego oczy jak jasny dzień jego uśmiech jak wonna sień jego usta których smak pamiętam wciąż dałam mu opętać się gdy słyszysz to, już nie ma mnie nazwisko ma pokusa a na imię śmierć
szeptał mi do ucha tyle pięknych słów potem swoją kosą zmienił radość w ból
zatańcz ze mną w głuchą noc porwij mnie w leśny gąszcz rozpal stos niechaj będzie czarTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.