Śpij, jutro będzie dzień I oboje nas obudzi całkiem nowy brzask Śpij, no dalej, mówię Ci Będziemy wszystko mieć ot tak, a nic nie będzie w nas Śpij i nie mów że Ci wstyd, Bo skoro świt nie będzie trzeba słów na wstyd i śmiech I do okien i do drzwi zgubimy klamki, Śpij, może to twój ostatni sen
Zanim nas oślepią ze szczytów miast światła cudzych marzeń i prawd
Szukam miejsca na dwa serca, chociaż płonie już stos, Obce ręce szarpią moje drzwi Trzeba szczęścia, żeby w takiej burzy swój słyszeć głos W sobie wszystko masz, po prostu
Śpij, jutro przyjdzie cud, Niebieski, zimny bóg, co jego imię dobrze znasz On o Tobie wszystko wie, I na każdy dzień pozwala wybrać nową twarz, Śpij, nie planuj przyszłych dni, I weź na zimno - nikt nie może wygrać w takiej grze, Z tą przegraną lepiej mi niż każdą inną, Śpij, może to twój ostatni sen
Kto nie płonie sam jest jak słońca brat, sumą cudzych świateł i prawd
Szukam miejsca na dwa serca, chociaż płonie już stos, Obce ręce szarpią moje drzwi Trzeba szczęścia, żeby w takiej burzy swój słyszeć głos W sobie wszystko masz, po prostu
Szukam miejsca na dwa serca, chociaż płonie już stos, Obce ręce szarpią moje drzwi Trzeba szczęścia, żeby w takiej burzy swój słyszeć głos W sobie wszystko masz, po prostuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.