Nie wiem który raz uciekam z gęstej mgły Znikam z pola walki z szat obdarty... Tyle razy już zabrakło sił Żeby podnieść głowę, dumnie dalej iść Dalej iść...
W dzień każda chwila zabija... W nocy szukam wrażeń, strach ukrywam... Setny raz ci tłumaczę, powiedzieć chcę Wystarczy słowo, żeby zmienić mnie...
Nie ważne jak starałem się Oceniasz to co na powierzchni jest... W zaciszu tych najgorszych chwil Próbuję wygrać, wdrapać się na szczyt!
Gdyby ktoś podał wodę i wytarł łzy... Pokazał miejsce, w którym milknie krzyk... Gdyby czas płynął szybciej, usunąłby Wszystkie myśli które wciąż nie dają żyć...
Nieważne jak starałem się Oceniasz to co na powierzchni jest... W zaciszu tych najgorszych chwil Próbuję wygrać, wdrapać się na szczyt!
Nieważne jak starałem się Oceniasz to co na powierzchni jest... W zaciszu tych najgorszych chwil Próbuję wygrać, wdrapać się na szczyt!
Nieważne jak starałem się Oceniasz to co na powierzchni jest... W zaciszu tych najgorszych chwil Próbuję wygrać, wdrapać się na szczyt!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.