Jeszcze nie mission complete, choć nie tak dawno mission impossible chuj mnie obchodzi, czy check you this shit obchodzi, że level up wbity podobno szkoda, by nikt ten talent wrodzony i skill nabyty a jak oddawany na raty kwit takie jest robienie na raty płyty nie wykozaczony styl choć jastrzębski, nie ja też robię tu prawdziwy painstream bolą mnie uszy od zawsze na deski kładą tych co mówią, że są the best i nazwij to rapem, tomikiem poezji, jakbyś nie nazwał jest w najlepszej wersji nie opuściłem lekcji: muzyki rytmiki techniki treści nie każdy wie jak nie stracić twarzy dobrze, że nie ja nie wypierdole nikogo na oko polecam nowe gta na pleja wszystko do nas wraca, prawda sprawdzona przez pokolenia druga że hajs tu musi się zgadzać, trzecia, że to nie przewodnia idea za parę złoty nie zrobię z siebie kurwy z kogoś idioty nie splamię twarzy tak jak cyrografu, nie splamię tuszem -wybrałem schody ich zimny dotyk poznasz i prędzej czy później przekonasz się o tym życie to komediodramat, nie tylko piątki soboty i nie rewia mody.
Krycha:
I znowu nie mamy tu podstaw żeby tak miło minęła ta noc nam, odstaw słyszę te trunki, nie stukaj głupi, chodź tylko to daje mi moc a odstawione tu dupy na dropsach, dają wciąż dupy za ciuchy Lacosta prostactwo, gubisz poczucie dla towca, jedyna opcja nie ma tu takiej życie sportowca to życie na bakier z rapem, mnie tu na takie nie stać za dużo serca wciąż w życie wkładać, jak nawet na jedno stan nie znajdę miejsca kwestia czasu wszystko się zmieni, ogarnę prywatny sześcian prywatny sześcian gdzieś na przedmieściach z dala od zgiełku. Przez lat dwadzieścia wcielała się bestia we mnie codziennie dogłębnie patrz trzeba mieć jaja sto procent dawać żeby coś zmienić i niemniej nie mnie oceniać co sprawia, że stawiasz kroki chwiejne tak bardzo nie pewne sam nie raz odmawiam pomocy, gdy czuje bezsilność i rozkładam ręce mam prawo do grania niemrawo, doganiać już marzeń nie mogę nie będę od rana do nocy dopada mnie wena i piszę te rapy bez opamiętania ale nie mam nic w zamian, a i raczej mam to w dupie odkąd doborowo dobieramy towarzyszy w rapie kiedy gramy i lecimy z nim POD PRĄD!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.