[Intro] Syn: Najgorsze, że mama nadal tak myśli, że tak jest Mama: Myślę [?] Tata: Na razie [?] z tego so- zdaje sprawę. Natomiast Ty sobie nie zdajesz sprawy, że mogłaś trafić gorzej znając Twoich kandydatów Mama: Mogłam też trafić lepiej Syn: Nie wiesz tego, ale też tata mógł trafić gorzej
Oczy od blantów czerwone musisz mieć, bo bez spokoju w pokoju ciężko mnie znieść. Bywam zimny i dziwny i nudny i gorzki i brudny I gości zapraszam non-stop. Często mnie nie ma, dziwną mam pracę - wiem. Coś co mogę sobie podgrzać, jak wrócę to umyję się i zjem. Bylebyś patrzyła na mnie jak teraz, bo serce mi staje na widok Twój.
Bije jakby chciało wyjść. A cała łapa drży. Powiedz czy mogę być rycerzem co Cię do końca już chroni w twym życiu przed złem?
Czy chcesz zamieszkać na wyspie, pewnego dnia i ze mną? To wystarczy że powiesz tak. Bierz kapelusz jedźmy stąd, zdążymy na prom. On zabierze nas na Kubę, zaraz po ślubie Jeśli chcesz. Jak widzisz ja już wiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.