Niby dobrze zaplanował odpływ, wziął się znikąd, zebrał i odpłynął Tam już mieli znać się na falach, Panie Kapitanie nie nadajesz się na kapitana Tutaj mówi się po polsku do marynarza: hokus, pokus, czary-mary, marynara To za dużo nawet dla samego maga. Magu, nie nadaje się na takich falach To nie te radia Stada zalane w trupa nie chcą słuchać. Wierzą w ufo, ufają Panom w fartuchach Stoję sam tam gdzie gną się gwoździe Między młotem, a kowadłem macham wiosłem Pomóż Noe, zbiorę załogę i o wiatr w żagle kogoś tam poproszę Tuż po wiośnie siedzę przed przedwiośniem Czuję przypływ emocji i bunt przy wiośle Jakie to... Jakie to polskie
Nie szukam błędów w komunie, komu dali, a komu nie Nie mam na to czasu, choć dostałem na komunię zegarek za fortunę i milion wskazówek od tatusia, który ciągle krzyczał na mamusię Będzie dobrze, mamo rosnę Jem chleb, piję mleko-dbam o zdrowie Jako chłopiec mało mogłem Dziś jak za dwoje się dwoję i troję o swoje Jakie to... Jakie to polskieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.