[Zwrotka 1] I sam już nie wiesz, czy to ciało czy to rzeźba Przez woal skóry blado przebijają żebra Upadły Dawid nawet Michał Anioł klęka A wasze oczy się ślizgają po powierzchniach To estetyka nie dla waszych ram więc przestań Wciąż porównywać marmur do lichego drewna Mało co tak jak upływ czasu uszlachetnia Prawdziwy ciężar piękna Nie mogę stracić władzy, bo nie panuję nad niczym Jedyną zaletą – wady, rozum - poza prawem logiki Zaprzęgam dla dobra sprawy wszystkie te destrukcyjne nawyki Które próbują mnie zabić, kogo? Od lat jestem nikim Tak długo wróżą upadek, lecz moje ruchy jak i ching Nie zrozumieliby nawet wtedy gdybym ich wtajemniczył Lubię się chować w rękawie na koniec biorę cały stół I kto tu jest asem? Kiedy jak joker wchodzę blady król
[Refren] Mówią: weź się w garść, Nike z Samotraki Mówią: głowy nie trać, Nike z Samotraki Mówię radę sobie dam, ilu tak potrafi? Rozwijać kamienne skrzydła jak Nike z Samotraki Mówią: weź się w garść, Nike z Samotraki Mówią: głowy nie trać, Nike z Samotraki Mówię radę sobie dam, ilu tak potrafi? Rozwijać kamienne skrzydła jak blady król
[Zwrotka 2] Opowieść ciała, którą snuje nanometria Rany ciekawsze są niż dziary, bo nikt nie zna Historii która znaczy duszę jak żyletka A wasze oczy się ślizgają po powierzchniach Grube fałdy ciężkich czasów jak draperia Spływają z ramion przypadki składają się w plan Pieta w objęciach ramion, bogini zwycięstwa Bladość od gronostajów bielsza Nie mogę stracić władzy, bo nie panuję nad sobą Wciąż widzę duchy zjawy ludzi, którzy wołają o pomoc Nie umiem ich tak zostawić, wiem, że nie mają nikogo A mało kto tak potrafi nikim być jak ja będąc sobą Czasem nadludzka słabość pozwala zobaczyć siłę Może ta czysta nagość pomoże ci się pogodzić ze wstydem Może pozwoli ci unieść swój, ta moja czułość do bólu Jeżeli sam się nie poddasz nigdy nie będziesz poddanym, króluj
[Refren] Mówią: weź się w garść, Nike z Samotraki Mówią: głowy nie trać, Nike z Samotraki Mówię radę sobie dam, ilu tak potrafi? Rozwijać kamienne skrzydła jak Nike z Samotraki Mówią: weź się w garść, Nike z Samotraki Mówią: głowy nie trać, Nike z Samotraki Mówię radę sobie dam, ilu tak potrafi? Rozwijać kamienne skrzydła jak blady królTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.