Podziały - większe mury za murami. Im bardziej podzieleni, stają są marionetkami. To skały kruszą się na drobne gramy. Zaplanowany hałas rzuca wywiad z poza granic. To smoka otwarta głodna gęba. Pożera zagubionych, którym mamona jest święta. Podziały - nie z wyboru tylko z ch*ja. Gdzie jedni krzyczą "miłość" w nienawiści, Alleluja.
Iluzja ta, iluzja demokracji, korporacji parobki Za kordonami, paragrafami skryci, głusi na głos ulicy, deep-state tajemnicy. Orzeł i reszka jednej złotówy, razem sprzedają parówy, okupanci i ich gestapo, pan sanepid - kapo. A brat bratu wrogiem, w krainie plazma bogiem. Troszczą się byś kłócił się i bał. Włącz myślenie, wyłącz T V, wyłącz ten fałsz!
Wiesz sam za ile kupisz to wolności gram. To niemożliwe, bo przecież dawno jej tu brak. x2
Dzielą i rządzą, mącą i to za nasze. Faryzeusze, zaprzedali dusze, judasze. Dzielą i rządzą, mącą i to za nasze. Faryzeusze, zaprzedali dusze... - Wybacz im, Boże, bo nie wiedzą co czynią. x2
Szyszynka otwarta, do świadomości winda. Nie każdy ma tam dostęp, każdego droga inna. Bezsilna perspektywa, nie zna litości natura. Z podziałów nie ulepisz bata, z gówna nie wystrugasz. To chaos, celowo nas dotyka, dezinformacja mami, światowa polityka. Farmacja za sznurki to pociąga. A na głodne dzieciaki spada kolejna bomba.
Wiesz sam za ile kupisz to wolności gram. To niemożliwe, bo przecież dawno jej tu brak. x2
Dzielą i rządzą, mącą i to za nasze. Faryzeusze, zaprzedali dusze, judasze. Dzielą i rządzą, mącą i to za nasze. Faryzeusze, zaprzedali dusze... - Wybacz im, Boże, bo nie wiedzą co czynią. x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|