Taniec nasz to prosta rzecz, więc tańczmy w koło, Za ramiona złapmy się – będzie wesoło. Gdy buzuki zacznie grać, to wstawaj, bracie. Tańczmy do utraty tchu, póki starczy sił.
Parną nocą na skraju miasta Słychać wesoły śpiew, co w miasto wrasta, Ulicami snuje się, do ucha wpada, Słychać wszędzie go. Śpiewać i tańczyć chcą go w całym mieście, Więc w tę upalną noc rozbrzmiewa wszędzie. Śpiew i taniec ten porywa wszystkich, Więc tańczmy, śpiewajmy tak.
Taniec nasz to prosta rzecz, więc tańczmy w koło, Za ramiona złapmy się – będzie wesoło. Gdy buzuki zacznie grać, to wstawaj, bracie. Tańczmy do utraty tchu, póki starczy sił.
Gdy zgaśnie noc, nastanie ranek, Umilknie śpiewu ton, wesoły taniec, A gdy ściemni się, znów w uszach zabrzmi Znajomy, dźwięczny ton, Znów go poniesie po całym mieście, Usłyszą wszyscy to, co brzmiało wcześniej. Śpiew i taniec ten porywa wszystkich, Więc tańczmy, śpiewajmy tak.
Taniec nasz to prosta rzecz, więc tańczmy w koło, Za ramiona złapmy się – będzie wesoło. Gdy buzuki zacznie grać, to wstawaj, bracie. Tańczmy do utraty tchu, póki starczy sił.
Taniec nasz to prosta rzecz, więc tańczmy w koło, Za ramiona złapmy się – będzie wesoło. Gdy buzuki zacznie grać, to wstawaj, bracie. Tańczmy do utraty tchu, póki starczy sił.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.